sobota, 15 listopada 2014

Hity kapryśnej skóry.

Cześć moje kochane, dzisiaj przychodzę do was z postem pielęgnacyjnym.
Taaak ! Nareszcie mam czas na aktualizację moich kosmetyków do pielęgnacji twarzy - która jest strasznie kapryśna ( tłusta w strefie T , ale bardzo łatwo jest ją przesuszyć i potrzebuje baardzo dużo nawilżenia, pojawiają się również niedoskonałości i pękające naczynka). Wcześniej strasznie było mi trudno dobrać kosmetyki do pielęgnacji, teraz stawiam na dobre oczyszczenie i nawilżenie. Od razu jest o niebo lepiej!

- Płyn Miceralny Bioderma Sensibio H2O - prawdziwy GRAL wśród płynów miceralnych. Uwielbiam go, wcześniej używałam Bioderma Sebium ale niestety za bardzo mi przesuszał twarz. Ten jest idealny,zmywa makijaż bez szczypania oczów i uczucia ściągnięcia twarzy. Fakt jest drogi bo za buteleczkę o  250 ml kosztuje ok 44,80 zł (Hebe, Super- Pharm, Apteki ). Ja staram się go kupować na różnych promocjach.

-Krem-Żel Nawilżający Hydra Vegetal Yves Rocher. Mój ulubiony krem nawilżający, używam go codziennie rano. Idealnie nawilża moją skórę i co ważne nie zapycha jej. Krem kosztuje w regularnej sprzedaży 39 zł (ale często są jakieś promocję bądź zniżki)

-Krem mikrozłuszczający z 3% kwasem migdałowym z serii Manuka - Ziaja. Stosuje go na noc codziennie. Widzę poprawę mojej cery.

-Pasta cynkowa - CUD ! Jest genialna na różnego rodzaju niedoskonałości,od razu zasusza i likwiduje. Najlepszy Killer na syfki, pryszcze.  Cena to około 2-3 złotych w najbliższej aptece.

-Płyn miceralny 3 Thes Detoxifiants z Yves Rocher. Właśnie jego aktualnie testuję, ponieważ mój Gral się skończył a nie widziałam go na promocji żadnej. Płyn jest dość drogi bo za 200 ml płacimy 37 złotych. Ale ja kupiłam go na promocji za 5 złotych. Micel pachnie przepięknie, delikatnie i herbaciano. Nie ściąga mojej twarzy i nie zapycha jej (na razie?). Z usuwaniem makijażem radzi sobie dobrze ale bez większego szału. Polecam go ale nie wiem czy bym go kupiła w regularnej cenie.

-Maseczka Głęboko Oczyszczająca Pory z Avon - mój Hit wśród maseczek, żadne te jednorazowego użytku (typu Ziaja, Soraya) nie były tak wspaniałe jak ta. Stosują ją dwa razy w tygodniu i faktycznie moja twarz staje się jakby milsza w dotyku a ja mam uczucie oczyszczenia.Maseczka ściąga twarz bardzo intensywnie, pojawia się jakby szara skorupa (plus za to że wiemy kiedy ją zmyć bo zmienia kolor).Produkt jest bardzo wydajny, kupiłam ją we wrześniu a mam ponad połowę. Za 75 ml płacimy 10 zł (czasem można znaleźć ją na jakiś promocjach).

-Peeling Morelowy ultra oczyszczający z Soraya - baardzo mi odpowiada, ma milion malutkich drobinek które wspaniale ścierają moją twarz jest przy tym bardzo delikatny. Bardzo mi przypomina peeling który robi furorę na ameryakańskim Youtube" Morelowy peeling głęboko oczyszczający St.Ives". Należy wspomnieć że nasz polski zamiennik jest bardzo ale to bardzo wydajny.


No to taki mały update moich kosmetyków do pielęgnacji,we wcześniejszych postach o nie których kosmetykach na pewno wspominał. Można by rzec że to moja wspaniała siódemka, która walczy o to żeby moja twarz wyglądała dobrze.

Zmieniłam również dietę, pije bardzo dużo wody i przestałam palić papierosy.Co też sprawiło poprawę stanu mojej cery. Daleko mi do doskonałości ale cały czas dzielnie walczę.Wyrobiłam sobie systematyczność co jest bardzo ważne. Wreszcie również zrozumiałam że pielęgnacja twarzy jest najważniejsza, że akurat na tego typu kosmetykach nie należy oszczędzać pieniędzy.


Mam nowe postawienie, zaniedbałam bloga więc do was wracam ze zdwojoną dawką energii. Posty zaczną pojawiać się regularnie,Mam dla was całkiem dużo (mam nadzieję że ciekawych) postów.

Buziaki :)

2 komentarze:

  1. miałam ten krem z Ziaji i był super!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u mnie narazie się sprawdza ale czytałam mieszane opinie że później może zapchać :)

      Usuń