sobota, 28 czerwca 2014

#urban summer festival

Cześć :)
Dzisiaj byliśmy z Dzióbkiem na Summer Urban Festival w Wimie,bardzo się cieszę że w Łodzi powstają takie eventy.
Mogliśmy tam znaleźć Foodtrucki oraz Fashion Zone. Miejsce gdzie wystawiali się młodzi projektanci oraz streetowe brand'y. Szczególna uwagę przykuły trzy marki - Szara Bluza i Na Lewą Stronę( z tej szczególnie zamówimy sobie koszulki) oraz KsyKsy.


 A teraz czas na to co tygrysy lubią najbardziej czyli jedzenie : d 
Zjedliśmy z dzióbkiem hamburgery z Bobby Burger, były pyszne. Mój Chees- był idealny,idealnie wysmażone mięso, świeże warzywa.
Dzióbkowy też smakowało, zajadał się Chees Becon.
Później wypiliśmy soki z Tłoczni Soków Owocowych Vero.
Strasznie się ciesze z organizacji takich eventów w Łodzi. Fajny sposób na spędzenie sobotniego popołudnia. Widzieliśmy wiele rodzin z dziećmi, grupki przyjaciół, ludzi którzy lubią dobrą atmosferę i spędzić miło czas.
Były również zorganizowane różne warsztaty, my niestety się na nic nie załapaliśmy.

A teraz czas na moje nowe must have :) Niebawem poczynię zakupy w dwóch sklepach na pewno.
Zacznijmy od toreb marki KsyKsy :



(torby - KsyKsy)


Taaaak ! wreszcie znalazłam moją wymarzoną koszulkę z sarenką. Na miliony procent będzie moja :)


(koszulka-Na Lewą Stronę)

Zdjęcia produktów pochodzą ze stron producentów.
Do zobaczenia niebawem :)

środa, 25 czerwca 2014

#letnia wishlista

Cześć : )
Dzisiaj nadszedł czas aby pokazać wam letnią WISHLISTE.
Nie mam możliwości wstawienia żadnych swoich zdjęć póki co, ale w piątek się to zmieni.
Wtedy przedstawię wam mój pomysł na strój na uroczystość rodzinną.

A teraz czas na listę moich zakupoholicznych marzeń. Od razu zaznaczam, nie wiem czy wszystkie rzeczy mi są absolutnie niezbędne do życia ! Ale mam plan je zdobyć w ciągu tych wakacji :)




1.Książka Alexy Chung IT jest od dawnego czasu na mojej chciejnej liście od bardzo dawna, nieustająco czekam na książkę w języku polskim. Chociaż ostatnio nachodzi mnie myśl aby zakupić ją w oryginale.
2.Benefit Hoola, naczytałam się na Wiaz.pl na temat tego brązera tyle że zapałam ogromną chęcią posiadania go, mam nadzieje że taki bladzioch i laik zarazem jak ja nie zrobi sobie nim krzywdy. Cena sprowadza na ziemie, ale poczekam i kupie go w Berlinie :)
3. Wymarzone Sandałki z H&M, Nigdy ale to nigdy nie znalazłam dla siebie idealnych sandałków no i wreszcie są z czego ogromnie się cieszę. Są teraz na przecenie, ale moja mama wspominała coś o kupnie ich w Primarku.
4.Fuji Instax Mini - Cudo ! Zbieram się do kupna tego aparatu już od bardzo dawna, strasznie lubię taką formę zdjęć. Uważam że świetnie by się nadał na imprezy czy też wakacje.
5.Kolejna książka, Jackie czy Marylin ? Jestem ciekawa co wyszło z tej książki.
6.Kalosze Hunter Czarne Matowe- idealne na deszcz, a nie oszukujmy się w ciągu roku w Polsce często pada. Więc były by idealne, ale póki co zamiast nich będę musiała się nacieszyć kaloszo-sztybletami.
7&8. Zestaw pędzli oraz paletka Au Naturel Sleek - W Lipcu mam w planach przetestować te pędzle oraz tą paletkę. Dam wam znać jakie mam odczucia.
9. Torba H&M- Marzy mi się kolejna czarna torba, (chociaż spełnieniem moich marzeń byłaby torba Michael Kors - Selma) to ta wydaje mi się bardzo okej. Jest sztywna i pojemna. Teraz mamy wyprzedaże, więc na pewno się na nią skuszę.

Lista Marzeń&Realizacji jest bardzo nie pełna, bo sama lista książek do kupienia zawiera hmm ok 20 punktów.Póki co przedstawiłam wam listę rzeczy które planuje nabyć w ciągu tych wakacji (no dobra oprócz Kaloszy Hunter)

Mam nadzieje że podobała wam się taka Wishlista, i postaram się wstawiać co jakiś czas taki blog.
Niebawem na blogu ukaże się moja współpraca z koleżanką Angelika, która zrobiła dla Was post o tematyce wnętrzarskiej.

Zdjęcie z dnia wczorajszego, ostatnio zapadłam w manię robienia zdjęć w windzie. Tutaj widzie mój wczorajszy outfit który był przede wszystkim mega wygodny i chronił przed chłodem.

(Parka-Medicine,Sweter-Primark,Jeans-Pull&Bear,Torba-Little Things)

Co do ostatniej pasji robienia Selfie w windzie, śmiało mogę dodać do listy marzeń pewną bluzę.
Jest to Bluza Dziedzic Pruski, zrobione specjalnie przez redakcje Glamour dla polskich projektantów.
Moje serce osobie skradła bluza :


Mam nadzieje że pojawią się za jakiś czas w normalnej sprzedaży.
Życzę wam miłego popołudnia :)

piątek, 20 czerwca 2014

#beauty

Cześć moi mili :)
Jestem co raz bliżej najgorszego dnia mojego życia - dzień ogłoszenia wyników matur.
Dzisiaj bym chciała opowiedzieć o swojej pielęgnacji. Na kolorówkę przyjdzie czas.
Zacznijmy od mojej cery która jest bardzo kaprysna,wczoraj byłam u dermatologa. Mam nadzieję że wreszcie postawił dobra diagnozę: skóra naczynkowal z drobnymi zmianami trądzikowymi. Przepisał mi odpowiedni krem i maść. Zobaczymy czy to coś pomoże.
Na codzień używam :
1) Płynu Mineralnego Biodermy- Sensibio H2o Ar. Wcześniej używałam również płynu Biodermy tylko do skóry mieszanej-Sebium,lecz okazał się dla mnie za mocny. Ten różowy jest idealny! Delikatny,świetnie zmywa makijaż,chociaż z tuszem wodoodpornym może mieć małe problemy. Od czasu kiedy używam płynów mineralnych widzę dużą poprawe mojej cery.
2) Krem Ziaja do skóry z trądzikiem różowtym-wcześniej wydawało mi się że mam wszystkie objawy trądziku różowatego,lecz lekarz wyprowadził mnie z błędu. Co do krem,odpowiednio nawilża ale ma bardzo niski filtr Spf 6. Więc używam go tylko wieczorem.Z wydajnością i ceną też jest bardzo wporządku.
3) Pasta cynkowa- wynalazek Bogów :D radzi sobie świetnie z wszystkimi nowymi wypiekami. Kosztuje ok 3zł a jest wydajny.
4) Krem Ziaja Spf 50+ do skóry mieszanej. Krem ma tonizować według producenta,ale ja jakoś tego nie widzę(jakoś tego nie potrzebuje)ale za to świetnie nawilża i ma wysoki filtr o który mi chodziło. Ogólnie uważam że jego cena jest niska jak na tak dobry produkt.
5)Olejek arganowy-używam go do twarzy jak i do całego ciała czy też włosów,świetnie natłuszcza. Ja posiadam wersję jak najbardziej naturalną,bez żadnych dodatków.Jest to prezent z Maroka,więc mam pewność że jest w 100% naturalny.
6)Ziaja żel pod prysznic-seria Kozie Mleko jest wporządku,robi to wszystko czego oczekuje od żelu pod prysznic czyli myje i ma piękny zapach.
7)Peeling do ciała Bielenda o zapachu papaya,szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś lepszego.Ładnie pachnie ale to wszystko nie czuje że moja skóra została złuszczona. Będę dalej szukać idealnego scrubu do ciała.
8)Szampony do włosów- Nivea Color Protect i Dove Repair Therapy,używam ich na zmianę ale osobiście polecam Dove dla osób które mają strasznie zniszczone i przenoszone włosy. Wraz z odżwyką działa cuda.
9)Odżwka do Wlosow-Dove Repair Therapy,bardzo polecam. Idealnie współgra z szamponem,włosy stają się miękie,nawilżone. Ta odżywka stała się moja ulubioną. I napewno na jednym opakowaniu się nie skończy.
10)Suchy Szampon Batiste o zapachu czereśniowym,skradł moje serce pomaga mi w przypadku kiedy moje włosy są oklapłe i straciły taką objętość. To jeden z moich ulubionych produktów! :)
11)Toni&Guy Casual Sea Salt Texturising Spray-używam go codziennie,działa jak najbardziej. Mam po nim efekt "kalifornijskich"fal i większy bałagan na głowie niż zawsze.
12) Nagroda Nobla dla twóry Tangle Teezer-jejku ile ja na taką szczotkę czekałam,nigdy nie lubiłam się czesać aż tu nagle to i zapadłam na amen. żadnej innej szczotki nigdy!!!! Nie wyrywa włosów,nie ciągnie. Jest absolutnie super. Najbardziej przekonała mnie do tego moja koleżanka której jestem wdzięczna jak nie wiem co!:) ale również Ryfka z Szafy Sztywniary mnie o tym przekonała swoją świetną recenzja. Pozdrawiam i serdecznie dziękuje:))
13)Balsamy do ciała & Masła & Mgiełki - Balsam Brązujący sopot Ziaja & Bielenda Masło do ciała o zapachu papaya & Avon skin so soft - nadal szukam ideału, więc mogłabyście mi coś polecić w komentarzu. Ale chyba w klasyfikacji najgorzej ustanowiła się Mgiełka z Avonu. Ma nawilżać a w składzie jest alkohol. Rozświetlania i brązujacego efektu też nie widzę.
14)Peeling do twarzy Soraya-oczyszcąjcy o zapachu moreli. Jest wporzadku,cena jest przystępna oraz jego dostępność. Po użyciu go czuje że moja skóra jest jakby od razu czystsza.
Póki co to wszystko z pielęgnacji. Przedstawiła wam kosmetyki których używam na codzień,pominełam też kilka bo nie uważam że są jakie mega ważne w mojej pielęgnacji. Na zdjęciach też nie będzie wszystkich kosmetyków wymienionych powyżej w poście.
Idę już spać,bo jutro dużo rzeczy so załatwiania. Na dniach spodziewajcie się Closet Confidential bo jest już prawie gotowy.
(1.Bioderma Sensibio, 2.Toni&Guy Sea Salt,3.Calvin Klein One Shock,4.Tangle Teezer, 5.Olejek Arganowy)

A na powyższym zdjęciu kilka moich ulubionych kosmetyków i z góry przepraszam za jakość,ale światło w domu pozostawia wiele do życzenia.
Dobranoc państwu i życzę miłego dnia :))

wtorek, 17 czerwca 2014

#black wardrobe

W sumie to dziwne że za którymś razem dopiero zdecydowałam się na prowadzenie bloga, teraz mam mnóstwo pozytywnej energii i na pewno tak łatwo się nie zniechęcę !
Blogowanie idzie pełną parą..
Siedzę i zapisuje różne pomysły, chce jak najwięcej zrobić, szukam inspiracji. Tumblr może się mianować moją stroną startową :) Dzisiaj mam na sobie najcudowniejszy prezent na świecie ! Płaszczyk od mojej kochanej teściowej, jest jak dla mnie idealny.. prosty,klasyczny, wygodny i ciepły !
Do tego moja ukochana minimalistyczna czerń. Najlepszy strój na gonitwę po mieście, załatwianie masy różnych spraw.
(Płaszcz-Mark&Spencer,Rurki-Primark,Koszulka-H&M,Balerinki-H&M)
Wstawiłam poniżej kilka moich nowych łupów, koszula czarna z H&M i koszula w serduszka właśnie ze stronki Vinted.pl oraz mój czarodziej : TANGLE TEEZER (nie wierzyłam w jego magiczną moc ale jednak. Więcej o tym będzie w poście o kosmetykach/akcesoriach których używam).

(koszula w serduszka- Stradivarius,czarna koszula-H&M,Sukienka-KappAhl,Tangle Teezer)
Ostatnio przeglądając(no dobra jakiś spory czas temu : D ) vlogi dziewczyn natchnełam się na TAG : closet confidential i stwierdziłam że.... zrobię go na blogu. Więc tak jest następny post to Closet Confidential Tag.
Więc poznanie moją szafę choć tak odrobinę.

Miłego wieczoru wam życzę :)



poniedziałek, 16 czerwca 2014

#black nature in night

Teraz gdy mam najdłuższe wakacje natchnęła mnie myśl .. pod wpływem oglądania vlogów i czytania postów sandrynshen czy też raspberryandred . Też chce się dzielić swoimi przemyśleniami z Wami, chcę opowiedzieć co fajnego wymyśliłam bądź też nie.
Mam straszny mętlik w głowie bo kompletnie nie wiem od czego zacząć.. od przedstawienia siebie,swoich inspiracji czy też od pomysłu na dalsze życie.
Tak, tak tematyka bloga będzie kompletnie oklepana... czyli ogólny rzecz biorąc lifestyle,uroda i moda.
Dlaczego black nature ? Bo czasem wydaje mi się że byłabym świetnym czarnym charakterem w jakiejś bajce..a dlaczego in white T-shirts? Często noszę białe koszulki, to moja ulubiona część stroju.
Czyli czas START...

Tło, czcionka, kolory to kwestia czasu i dopracowywania szczegółów. Mam już pewien pomysł na tło teraz czas tylko na realizację.